Przed wyjazdem było sporo pracy, oczywiście wszystko na ostatnią chwilę (dzień przed wyjazdem dopiero był szyty transparent:)), ale szczęśliwie ze wszystkim się wyrobiliśmy i 29 kwietnia w nocy wystartowaliśmy w kierunku Ustki.
Cała relacja, wraz z fotkami, dostępna jest na stronie art-sklepiku - zapraszam do lektury.
Pozdrawiam serdecznie i obiecuję szybko odwiedzić Wasze blogi! :-)
Poczytałam:) Ładne stoisko miałyście. Super transparent. Duzo wyrobów. Ciesze sie, ze jesteś zadowolona z wyjazdu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Renatuska!
Pooglądałam sobie też. Nie wiedziałam,że tak blisko mnie odbywa się taka duża impreza i prawdziwy duży jarmark, a szkoda...
OdpowiedzUsuńSliczne stoisko,żałuję,że nie mogłam tam być,pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCzytałam.
OdpowiedzUsuńTrzymałam kciuki za dużą falę klientów:)
Stoisko przecudne:)
Pozdrawiam
Łał! Duże i piękne stoisko :) Śliczności same.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że klienci dopisali :)
Niestety nie wiedziałam o imprezie;-(
OdpowiedzUsuńa mam tak bliziutko;-(
Świetne stoisko! Gratulujemy! Same cudeńka:)
OdpowiedzUsuńŚliczne rzeczy miałyście do zaoferowania :).
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wyjazd był udany :).
To byliście w moich rejonach ja podobnie jak Basia nie wiedziałam o imprezie. Ma nadzieję że za rok też będzie i się spotkamy :)
OdpowiedzUsuńlato nadchodzi i na nic nie ma czasu ;))) Kiermasze górą
OdpowiedzUsuńWitaj :)
OdpowiedzUsuńMiło mi Cię poznać, dzięki że zajrzałaś na mój blog!
pozdrawiam serdecznie
mmmmmmm, śliczności na stoisku widzę, wielka szkoda,ze mam "wszędzie" daleko. Serdeczności.
OdpowiedzUsuńWitaj-poogladalam sobie i jak pieknie !Pozdrawiam cieplutko i zapraszam.
OdpowiedzUsuńSuper stoisko piękne rzeczy !!!
OdpowiedzUsuńwybierasz sie może na wystawe do Prudnika ?