No i wreszcie się za nie zabrałam!
W roli głównej przyprawniki, serwetki i papier śniadaniowy :)
Na papierze śniadaniowym wydrukowałam etykietki, a słoiczki pomalowałam beżową farbką
Później już tylko lawendowe motywy, lakier ochronny i finito!
Nie obyło się bez wpadki...wkradła się literówka, odkryta dopiero podczas prezentowania dzieła mamuśce (uśmiała się, ale zatwierdziła :)) Zawsze będzie pamiętała, że zrobiła je Agnieszka :)))
Wszystkim kreatywnym Paniom serdecznie dziękuję za odwiedzinki i miłe komentarze.
Skoro przyprawy dodają "uroku" potrawie, to ten zestaw na pewno doda uroku kuchni, w której będą przyrządzane te potrawy :-) To taki mój filozoficzny wywód... ;-) Przyprawniki są super! Podobają mi się. Zamawiam(y) takie na nowe lokum :]
OdpowiedzUsuńO widzisz super sprawa, ja sie za swoje jakos nie moge zabrac :). Pieknie Ci wyszly
OdpowiedzUsuńmotyw lawendy jest przecudny
OdpowiedzUsuńPiękne przyprawniki. Marzą mi się takie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie
Śliczności, chyba się muszę też zabrać za własne kuchenne przyprawniki...
OdpowiedzUsuńPowtórzę raz jeszcze: ŚLICZNOŚCI:)
praktycznie i z pomysłem:) fajnie mieć upiększoną codzienność
OdpowiedzUsuńJakie cudne przyprawniki :). Aż się boję, że jakbym takie miała, to tak bym się w nie wpatrywała, że mogłabym przypalić jedzenie hihi.
OdpowiedzUsuńŚliczne ozdobione pojemniczki, przyjemnie takich używać w kuchni.
OdpowiedzUsuńniezły pomysł na pojemniczki na przyprawy... A poza tym, jak tu u Ciebie lawendowo... uwielbiam lawendę!
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńFajne i chyba mnie zainspirowały.Pozdrawiam serdecznie.Na pewno będę tu częściej zaglądać.
OdpowiedzUsuńWitam :) Dziękuję za odwiedzinki na moim blogu. Właśnie podziwiam Pani prace. Są przepiękne. Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńświetnie wyszły ...
OdpowiedzUsuńSwietne-i moj ulubiony motyw :)
OdpowiedzUsuń