Napatrzyłam się na Wasze blogowe Anielice, Króliczyce, Misiaki i inne Stworaki, i zachciało mi się :)) No i mam pewien pomysł, teraz trzeba zebrać się na odwagę i go zrealizować :) Nie mam talentu w dłoniach, więc nie będzie to nic wymyślnego i skomplikowanego, ale może chociaż będzie cieszyć oko ;)
Pierwsze kroki poczynione - obkupiłam się w sklepie z tkaninami i w pasmanterii. Raaaany, jaki tam był wybór!!! Pół dnia najchętniej bym tam spędziła :)
Nitki i włóczka na włoski...
Tkaniny i tiule na sukieneczki...A tak wygląda moja krawiecka walizeczka :)
A przy okazji zapraszam na bloga mojej siostry bijou-TAsia (pozazdrosciła mi, hihi :))