Dzień pełen niespodzianek!!! :)))
Listonosz przyniósł mi dwa liściki (bo nie zmieściły się do skrzynki:)).
W jednym znalazłam prezenciki-niespodzianki wygrane w ramach małego konkursiku u Karoliny-Oazy z
Nitkowego Świata: broszka, bransoletka, pokrowiec na telefon i liścik. Wiecie z czego Oaza robi takie śliczne pokrowczyki na telefon??? Wejdźcie do niej i same zobaczcie! :)
Ślicznie dziękuję, Karolino!!!!
* * *
Drugiego listu się nie spodziewałam. Ale zanim otworzyłam już czułam, że to będzie coś pięknego (znam nadawcę:)). No i się nie pomyliłam, choć długo byłam trzymana w niepewności, gdyż musiałam 'sforsować' różowiutki pakuneczek:)
A w środku czekał na mnie..śliczniusi, fiołkowy koteczek szydełkowy od
Bovary!!!!!!!!! Z dzwoneczkiem na szyi :)
Śmiesznie, bo dostałam go za buteleczkę, którą z kolei zrobiłam dla Bovary w ramach podziękowania za wygraną w jej candy Tęczową Wróżkę :))))))
Moja Kota spoglądała na niego z góry, lekko zazdrosna, choć i tak większym zmartwieniem jest dla niej ten upał...
Dziękuję Kochana Bovary!!!
* * *
Miło zaczął się ten weekend, dziękuję dziewczyny...