Tak na rozluźnienie i odprężenie uszyłam i wypchałam kilka marmurkowych ptaszorków Tilda. Szybkie, łatwe i przyjemne, a tyle radości sprawia ich tworzenie - POLECAM! :-)
Są tak proste i zwyczajne, że aż zachwycają! ;-)
Miłego dnia, Kochane -
- wytrzymajcie, za chwil parę mamy weekend! :-)
Oczami wyobraźni juz widzę całą choinke w takich ptaszkach:)) Cudne sa ale ten materiał jest po prostu genialny!!!!!!
OdpowiedzUsuńAch śliczne:) Też uszyłam:)
OdpowiedzUsuńPtaszki sa boskie. Przepiękny materiał.
OdpowiedzUsuńŚliczne są :)
OdpowiedzUsuńA weekend jak to weekend, też wtedy pracuję.
Urocze są :-)
OdpowiedzUsuńnazwa ptaszorki jest najzabawniejszą ze znanych mi nazw :)))))
OdpowiedzUsuńa one sa po prostu śliczne
FAJNE, MOŻE TEZ USZYJĘ NA CHOINKĘ
OdpowiedzUsuńbaaardzo śmieszne :D każdy potrafi hehhehehe może jakbym formę miała ale tak z głowy nie wyjdzie:D
OdpowiedzUsuńKapitalny ten materiał! Ptaszki wyglądają zjawiskowo ;-))
OdpowiedzUsuńUrocze są i takie pozytywne. W sam raz na tę porę roku!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jagodzianka.
Te han quedado preciosos los pajaritos. Felicidades.
OdpowiedzUsuńBesitos
Fajne ptaszki-pozdrawiam
OdpowiedzUsuń