przygotowania do nowych wyzwań...

Napatrzyłam się na Wasze blogowe Anielice, Króliczyce, Misiaki i inne Stworaki, i zachciało mi się :)) No i mam pewien pomysł, teraz trzeba zebrać się na odwagę i go zrealizować :) Nie mam talentu w dłoniach, więc nie będzie to nic wymyślnego i skomplikowanego, ale może chociaż będzie cieszyć oko ;)

Pierwsze kroki poczynione - obkupiłam się w sklepie z tkaninami i w pasmanterii. Raaaany, jaki tam był wybór!!! Pół dnia najchętniej bym tam spędziła :)

Nitki i włóczka na włoski...

Tkaniny i tiule na sukieneczki...

A tak wygląda moja krawiecka walizeczka :)

A przy okazji zapraszam na bloga mojej siostry bijou-TAsia (pozazdrosciła mi, hihi :))

"podaj dalej"...

Miałam niebywałą okazję (i ogromne szczęście) uczestniczyć w trzech (więc wyczerpałam już swój limit:(((( ) "podaj dalej", na trzech cudnych blogach: u Agaty w patchworkowo, u Agnieszki w Mój mały świat i u art-Kasji.

No i teraz, grzecznie i z ogromną przyjemnością, ogłaszam swoje "podaj dalej" (ale fajnie jest się dzielić! :))


Zasady zabawy są następujące:
1. Musisz posiadać własnego bloga.
2. Pierwsze 3 osoby, które umieszczą pod tym wpisem komentarz, w którym zgłoszą chęć wzięcia udziału w zabawie, otrzymają ode mnie mały, ręcznie robiony upominek, który wyślę w ciągu 365 dni.
3. Ty organizujesz taką samą zabawę u siebie i dajesz szansę kolejnym 3 osobom na prezent - od Ciebie.
4. Każdy Blogowicz może 3 razy uczestniczyć w takiej zabawie.

POWODZONKA KOCHANE!!!

Buteleczki cz. 1.

W podziękowaniu za tak liczne miłe słowa pod moimi postami, stworzyłam mały pokaz slajdów z niedawno wykonanymi przeze mnie buteleczkami... Każda jest inna i niepowtarzalna, w każdej wykonanie włożyłam całe swoje serce, choć to takie proste się wydaje...
Chętnie poznam Wasze opinie - która najbardziej Wam się podoba?

Jeśli któraś szczególnie przypadła Ci do gustu i chciałabyś ją mieć - napisz, myślę, że coś na to poradzimy ;))

ps. Wielki buziak dla Kota, za przygotowanie fotek: muuua:*

(maminowe) lawendowe przyprawniki

No i wreszcie się za nie zabrałam!

W roli głównej przyprawniki, serwetki  i papier śniadaniowy :)

Na papierze śniadaniowym wydrukowałam etykietki, a słoiczki pomalowałam beżową farbką

Później już tylko lawendowe motywy, lakier ochronny i finito!

Nie obyło się bez wpadki...wkradła się literówka, odkryta dopiero podczas prezentowania dzieła mamuśce (uśmiała się, ale zatwierdziła :)) Zawsze będzie pamiętała, że zrobiła je Agnieszka :)))

Wszystkim kreatywnym Paniom serdecznie dziękuję za odwiedzinki i miłe komentarze.

prezencik dla Kota i... (moje pierwsze) CANDY :)))))

W podziękowaniu za pomoc w odkryciu przeze mnie nowej pasji i mentalnym wspieraniu mnie w mym tworzeniu, podarowałam Kotu dekupażową buteleczkę z naszą fotką z mazurskiego rejsu (wydrukowaną na papierze śniadaniowym, hihi:)) i dedykacją...

A teraz... ogłaszam swoje pierwsze CANDY!!!
A dlaczego?
Po pierwsze: bo wymarzyłam sobie, żeby kogoś obdarować (dzielenie się jest fajne, prawda?:)).
Po drugie: troszeczkę wypromuję swojego bloga, dzięki informacjom na Waszych blogach o moim candy, a co za tym idzie,
Po trzecie: poznam jeszcze więcej cudnych blogów z jeszcze cudniejszymi cudeńkami! :)))

Zasady mojego candy:
1) moje candy wygrają dwie osoby,
2) przedmiotem candy są dwie buteleczki (szerokość: 6 cm, wysokość: 12,5 cm) wykonane metodą decoupage - różowa z aniołkiem i fioletowa z lawendą - po jednej dla dwóch wylosowanych osób,
3) proszę o pozostawienie wiadomości pod tym postem oraz umieszczenie informacji o moim candy na swoim blogu wraz z fotką (najlepiej w panelu bocznym, jeśli to możliwe:)),
4) candy będzie trwało do 21. maja - losowanie odbędzie się 22. maja.

Życzę powodzenia i...zachęcam do częstych odwiedzin (bo ja będę Was odwiedzała w każdej wolnej chwili!:))

zestaw urodzinowy

Tak się wkręciłam w to "serwetkowanie", że nawet prezent urodzinowy dla siorki musiałam sama stworzyć.

Okleiłam serwetkami w kolorystyce pokoju pudełko w przegródkami na jej niezliczoną ilość kolczyków,

ramki na zdjęcia,

świeczniki na tealight'y

i doniczki (raczej osłonki)

Całkiem nieźle prezentują się w nich kwiatuchy od Kota

pożegnanie z afryką...

Słoiczek na cukierasy...

Świecznik (robi wrażenie z zapaloną świeczką, w ciemnym pokoju)

świątecznie

Butelka w 3 odsłonach... I miseczka na cukierki.

początki...

Na początek przenoszę notki z poprzedniego bloga...
Moje początki z decoupage: szkatułka i butelka do kompletu (szkatułka wchodziła w zestaw startowy, który sprezentował mi Kot; tak, żebym wyżyła się kreatywnie i twórczo :))

 

a tu w zestawie ze świecznikiem (też od Kota:))

mój nowy blog...

na razie w fazie budowy... :)


Dodano 21. kwietnia o godz. 02:33: postanowione - po weekendzie będę już tu wprowadzona na stałe!