Anioły rodzą się u mnie tempie zadowalającym. Przyznaję, że ze wszystkich tworów, jakie powstają u mnie w pokoju, za nimi przepadam najbardziej... Chociaż tak właściwie trudno jest je porównywać na przykład ze Śpiochami, do których również pałam wielką sympatią, zwłaszcza do tych w sukienkach:)
No dobrze, nikogo nie faworyzuję - każdy (s)twór ma swój niepowtarzalny urok i już!
No dobrze, nikogo nie faworyzuję - każdy (s)twór ma swój niepowtarzalny urok i już!
Ściskam Was wirtualnie i miłego dnia życzę!!!
P.S. To jest mój 100 post - kto by pomyślał, że tak mnie to wciągnie!:) To samo mogłabym powiedzieć o maszynie do szycia...
A wszystko dzięki Kotu i zestawowi startowemu do decoupage, jaki sprawił mi w prezencie w kwietniu! DZIĘKI, SKARBIE!!!
Ja również przepadam za Twoimi aniołami i śpioszkami są śliczne.
OdpowiedzUsuńGratuluję setnego posta! u mnie sytuacja wyglądała podobnie - zaczęło się od tego, że zamarzyłam o szydełkowym pokrowcu na komórkę i mama powiedziała, że mi go nie zrobi. Cóż musiałam spróbować sama. I tak już ponad rok szydełkuję i uwielbiam to!!!
Cudowny aniołek !!!!
OdpowiedzUsuńTwoje aniołki są po prostu wystrzałowe!!! i mają boskie fryzurki!!!
OdpowiedzUsuńGratulacje setnego postu!!!!
no właśnie jakoś dawno śpiocha nie było:D
OdpowiedzUsuńCo my byśmy zrobiły bez tych naszych Kotków.... Aniołeczek Cudny ;-))
OdpowiedzUsuńWitam :)
OdpowiedzUsuńtrudno sie robi takie aniołki ??
sliczny jest
pozdrawiam i zapraszam do mnie
bedzie mi miło
Życzę jeszcze wielu, wielu setek :)
OdpowiedzUsuńPiękny jak zwykle!Masz zacięcie kobieto!
OdpowiedzUsuńja też czuję ten czas :)
OdpowiedzUsuńanioł boski
Słodziuchny on jest!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę kolejnej setki!
Jagodzianka.
co Ty byś tego Kota zrobiła!!! nic tylko całować go po stopach :D :p i być mu wdzięcznym do końca życia!!! haha, super siorki :*:*:*
OdpowiedzUsuńUrzekający anioł! więc w ogóle Ci się nie dziwię, że pałasz do nich sympatią, bo w tym właśnie tkwi ich anielska natura że potrafią zniewolić dobrocią i wewnętrznym pięknem tkwiącym w prostocie formy:) Gratuluję setki i jeszcze wielu, wielu innych życzę. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńI na wzajem! Twoje moce przerobowe i serce do szycia są WIELKIE :)
OdpowiedzUsuńKoleżanka bijou-TAsia ma wiele racji w tym co napisała... naprawdę super te Twoje (s)twory :-) Cieszę się, że od "samego początku" tak Cię wkręciły te aniołki, decoupage i inne śliczności. Przy okazji serdecznie gratuluję bloga i 100. postu :-) A to dopiero początek, zobaczysz... Jestem z Tobą, Agusiu.
OdpowiedzUsuńFaktycznie Agnieszko tempo masz niesamowite :).
OdpowiedzUsuńCzas szybko upłynął;gratuluję 100tki. Ależ się rozwinęłas w ciagu tego czasu, zaskakujesz pomysłami:)
OdpowiedzUsuńjejku 100! ja dopiero trafiłam na Twojego bloga i myślałam że już co najmniej 500 postów masz... takie śliczne te Aniołki... jakbyś je od zawsze szyła :) może też się kiedyś nauczę, marzę o maszynie
OdpowiedzUsuńona jest taka skromna i taka kochana przez to... do przytulenia!
OdpowiedzUsuń