Miłego dnia życzę i buziaki ślę!
anielice
(19)
anieliczki
(12)
biżuteria decoupage
(1)
blogowe zabawy
(3)
Boże Narodzenie
(9)
butelki
(18)
candy
(11)
decoupage
(32)
doniczki
(1)
etykietki
(1)
eventy
(2)
filc
(9)
filcowanie na mokro
(7)
filcowanie na sucho
(2)
fotorelacje
(3)
gęsi
(1)
girlandy
(1)
kolczyki
(1)
komplety
(2)
króliki
(2)
moje solne zdobycze
(1)
na zamówienie
(3)
od kuchni
(3)
papier transferowy
(1)
pierniczki
(3)
podkładki pod kubek
(6)
poszewki na poduszki
(1)
prezenciki
(13)
przyprawniki
(1)
ptaszki
(2)
ramki na fotki
(1)
renifery
(2)
retro
(2)
różności spod igły
(3)
scrap
(1)
serca
(5)
szkatułki
(3)
śpioszki
(34)
świeczniki
(2)
tilda
(72)
Wielkanoc
(2)
wymianki
(8)
wyzwania
(2)
z życia wzięte
(5)
środa, 22 września 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Masz racje po co czesac...szkoda czasu! ;) Sliczny spioszek!!
OdpowiedzUsuńPiękna jest taka rozczochrana jeszcze jej dać kawke w ręke!!
OdpowiedzUsuńCudna i loki piękne
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tylko nie próbuj jej czesać, urok straci;-))))
OdpowiedzUsuńFajna :)
OdpowiedzUsuńsuper wyczesane loki! :-)
OdpowiedzUsuńjaka fajna "dziewuszka". Włoski wychodzą coraz lepsze:) podziwiam
OdpowiedzUsuńTe ha quedado preciosa, me encanta.
OdpowiedzUsuńBesitos desde España
Na głowie loki, a w głowie ptoki ona ma... hi hi hi ;-))
OdpowiedzUsuńpiękna...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSłodka:))
OdpowiedzUsuńŁadniutka! słodko rozczochrana :))
OdpowiedzUsuńBardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńale ją pięknie ubralaś:)
OdpowiedzUsuńMa bardzo piękne ciuszki. Loki z resztą też.
OdpowiedzUsuń