...znalazłam czas na przyjemności jesienne: grzybobranie :)
Zwartą ekipą w składzie: rodzinka, Sis, Kot i ja uzbieraliśmy niemały koszyk tych darów jesieni...
Pogoda nadzwyczaj nas rozpieściła: przedwczoraj i wczoraj do południa deszcze, ciepła noc, a dziś słoneczny poranek - wróciliśmy bardzo zadowoleni!
Miłego sobotniego popołudnia! Buziaki!
Piękny Spioch a i widzę że grzybobranie bardzo udane:))Ciepło pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńjoj jakie zbiory:) a co z grzybków będzie?
OdpowiedzUsuńgrzybków co nie miara, zazdroszcze.
OdpowiedzUsuńczęść grzybków trafiła do słoików z zalewą octową, inna część zawisła na niteczce i się suszy (kapustka z grzybami na święta - mniam), a ostatnia część (maślaczki) babcia przyrządzi wg swojego przepisu na obiad...
OdpowiedzUsuńŚpioch uroczy, Grzybobranie widać obfite ;-))
OdpowiedzUsuńAle udane grzybobranie! pozazdrościć tylko. Moja mama zarządziła wyjazd na grzyby na jutro. Mam nadzieję że też coś uzbieramy.Anioł jest boski!
OdpowiedzUsuńFajny śpioszek! :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia od różanego...
Fajnie było :-) Dzięki za towarzystwo! PS. Bardzo udany śpioszek.
OdpowiedzUsuńśpioszek superowy :)
OdpowiedzUsuńa tego grzybobrania to zazdroszczę, ale smacznego życzę z całego serca :)
Bardzo ładne śpioszki powstały w tym tygodniu. A koszyk pełen grzybów imponujący:-)
OdpowiedzUsuńale zbiory:) za mną ciągle wyprawa na grzyby!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Piękne Anielice i śpioszki Tildowe :)
OdpowiedzUsuńfajny śpioch a grzyby.. zazdroszę tego zapachu!
OdpowiedzUsuńSympatyczny śpioszek,,ale grzybów to zazdroszczę..
OdpowiedzUsuńJakie kolorki mitenek ciebie interesują.? Może mam zrobione?
Eee Śpiochy są urocze:D
OdpowiedzUsuńA grzybki-widzę,że wszędzie dopisuje ich ilość:) Piękne zbiory:)
śpioch super grzyby u mnie też zaliczone:D
OdpowiedzUsuńGrzybobranie!!!! Uwielbiam chodzić na grzyby, a potem robić marynowane grzybki lub suszyć, by były na Święta do uszek :-), mniam
OdpowiedzUsuńJa byłam w tym roku 2 razy na grzybach :) Wszystkie mam już elegancko zasuszone i zamarynowane :)
OdpowiedzUsuńkurczę, mnie marzy sie grzybobranie z prawdziwego zdarzenia...
OdpowiedzUsuń