środa, 15 września 2010

anielska cierpliwość

Takiej muszę mieć dużo do mojego Kota (czyt. osobistego mężczyzny:)). On do mnie zresztą też - i tak się razem uzupełniamy :)

Tydzień butelek decou już rozpoczęty - na początek butelki iście anielskie.

Dwie mniejsze (po piwkach zagranicznych - prezentach z wyjazdów wakacyjnych, hihi)

i jedna większa

Miłego dnia, Kochane!!!

18 komentarzy:

  1. O! jejku! jakie piękne! :)
    Pozdrowienia od różanego...

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo mi się podobają.motyw z tej najmniejszej najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Są wspaniałe - aniołki jak zawsze urocze.Brawo .

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczności! I również miłego dnia życzę :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniołki są naprawdę urocze. Pozdrowienia i również miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  6. Butelki, oczywiście ;) Coś mój komp. ponosi ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochane te aniołki,szczególnie przypadły mi do gustu te pulchniutkie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. oj przydałaby się taka nieskończona, anielska cierpliwość;) a butelki urocze

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem ciekawa co też będziesz przechowywać w tych butelkach? Podaj przepis na ten anielski trunek!

    OdpowiedzUsuń
  10. Una maravilla. Me encantan.
    Besitos

    OdpowiedzUsuń
  11. Ach jakie piękne Anielskie...uwielbiam takie motywy.

    OdpowiedzUsuń
  12. najważniejsze to uzupełniać sie na wzajem .
    Trzymam kciuki aby wasza miłosc przetrwała.

    OdpowiedzUsuń
  13. zwykłe-niezwykłe butelki, zdolne ręce zamieniły je w wyjątkowo piękne przedmioty :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. przepiękne! Mam pudełeczko na biżuterię z motywem takiego aniołka :)

    OdpowiedzUsuń
  15. wlaśnie pomyslalam,że mojej teściowej by sie spodobaly, to zdecydowanie jej klimaty...

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za każde słowo...