sobota, 11 września 2010

nie samymi Śpiochami weekend jest wypełniony

Prócz tworzenia kolejnego Śpioszka...

...znalazłam czas na przyjemności jesienne: grzybobranie :)
Zwartą ekipą w składzie: rodzinka, Sis, Kot i ja uzbieraliśmy niemały koszyk tych darów jesieni...

Pogoda nadzwyczaj nas rozpieściła: przedwczoraj i wczoraj do południa deszcze, ciepła noc, a dziś słoneczny poranek - wróciliśmy bardzo zadowoleni!
Miłego sobotniego popołudnia! Buziaki!

19 komentarzy:

  1. Piękny Spioch a i widzę że grzybobranie bardzo udane:))Ciepło pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. joj jakie zbiory:) a co z grzybków będzie?

    OdpowiedzUsuń
  3. część grzybków trafiła do słoików z zalewą octową, inna część zawisła na niteczce i się suszy (kapustka z grzybami na święta - mniam), a ostatnia część (maślaczki) babcia przyrządzi wg swojego przepisu na obiad...

    OdpowiedzUsuń
  4. Śpioch uroczy, Grzybobranie widać obfite ;-))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale udane grzybobranie! pozazdrościć tylko. Moja mama zarządziła wyjazd na grzyby na jutro. Mam nadzieję że też coś uzbieramy.Anioł jest boski!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny śpioszek! :)
    Pozdrowienia od różanego...

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie było :-) Dzięki za towarzystwo! PS. Bardzo udany śpioszek.

    OdpowiedzUsuń
  8. śpioszek superowy :)

    a tego grzybobrania to zazdroszczę, ale smacznego życzę z całego serca :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładne śpioszki powstały w tym tygodniu. A koszyk pełen grzybów imponujący:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. ale zbiory:) za mną ciągle wyprawa na grzyby!

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne Anielice i śpioszki Tildowe :)

    OdpowiedzUsuń
  12. fajny śpioch a grzyby.. zazdroszę tego zapachu!

    OdpowiedzUsuń
  13. Sympatyczny śpioszek,,ale grzybów to zazdroszczę..
    Jakie kolorki mitenek ciebie interesują.? Może mam zrobione?

    OdpowiedzUsuń
  14. Eee Śpiochy są urocze:D

    A grzybki-widzę,że wszędzie dopisuje ich ilość:) Piękne zbiory:)

    OdpowiedzUsuń
  15. śpioch super grzyby u mnie też zaliczone:D

    OdpowiedzUsuń
  16. Grzybobranie!!!! Uwielbiam chodzić na grzyby, a potem robić marynowane grzybki lub suszyć, by były na Święta do uszek :-), mniam

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja byłam w tym roku 2 razy na grzybach :) Wszystkie mam już elegancko zasuszone i zamarynowane :)

    OdpowiedzUsuń
  18. kurczę, mnie marzy sie grzybobranie z prawdziwego zdarzenia...

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za każde słowo...